Mój pierwszy wieczór panieński. Tak się jakoś złożyło, że na dwóch poprzednich wieczorach moich koleżanek nie mogłam się zjawić, tym razem jednak za mąż wyszła jedna z najlepszych przyjaciółek na świecie, w dodatku za równie fajnego przyjaciela. Przygotowania do ich ślubu trwały jakieś pół roku, żartujemy sobie, że przypominały te Williama i Kate - generalnie kompletne szaleństwo. Wieczór panieński również musiał zatem odbyć się "z pompą".
Dziewczynki z króliczymi uszami w białych limuzynach, przemierzające z piskiem warszawskie ulice budzą w pannie młodej raczej politowanie, dlatego świadkowa postanowiła zorganizować wieczór "kawalerski". Tak, tak, miałyśmy wąsy, piłyśmy wódkę i klęłyśmy siarczyście. Z akcentów typowo babskich była jednak bielizna i tort. Zgłosiłam się na ochotnika do pieczenia i, przyznam szczerze, po paru godzinach w kuchni zastanawiałam się, czy mi kompletnie nie odbiło. Wyszło jednak - zwłaszcza jak na drugie podejście do tortu, pierwszą polewę etc. - całkiem przyzwoicie. Inspiracją był tort szwarcwaldzki, nie trzymałam się jednak żadnego konkretnego przepisu.
Czekoladowo-wiśniowy tort na wieczór panieński
Przepis internetowo-klasycznie-mój
Pod polewą z gorzkiej czekolady (czekolada rozpuszczona w kąpieli wodnej) ukrywają się dwa rodzaje biszkoptu - waniliowy i kakaowy (według tego przepisu), bita śmietana, domowy dżem wiśniowy, wiśniówka i krem czekoladowy (z mleka, śmietanki, gorzkiej czekolady i cukru).
Ozdobniki przygotowałam z masy z masła, wody, mąki i cukru pudru - masło podgrzewa się z wodą, dodaje mąkę, chwilę praży, po zdjęciu z ognia miesza z cukrem. Masa daje się lepić jak plastelina, a, ekhem, fiutki, wyglądały całkiem wiarygodnie, prawdopodobnie dzięki dodaniu odrobiny soku z wiśni.
Genialne! Aż szkoda konsumować ;))
OdpowiedzUsuńAz zaluje, ze nie bylam nigdy na zadnym wieczorze panienskim (czy kawalerskim:) To dopiero musiala byc zabawa. A tort..ekhem..interesujacy :))))
OdpowiedzUsuńehh teraz poważnie żałuję że ja nie miałam wieczoru ;)
OdpowiedzUsuńhi hi, fajny torcik, a dekoracja... bardzo adekwatna ;)
OdpowiedzUsuńha ha świetny! a największy dla panny młodej :D
OdpowiedzUsuńsuper tort!! :D
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńA jakieś propozycje na wieczór kawalerski? Mój brat ma swój wieczór za 2 miesiące i wiem, że wybierają się do klubu w Warszawie https://neworleans.pl/wieczor-kawalerski-w-warszawie/ ale przed całym wydarzeniem fajne byłoby też poświętować tortem.
OdpowiedzUsuń